Zakupy przez Internet z każdym rokiem stają się coraz bardziej popularne i coraz więcej osób w ten sposób nabywa towary. W związku z tym rośnie też liczba małych firm, które zajmują się sprzedażą przedmiotów za pośrednictwem sklepów internetowych i portali aukcyjnych. Transakcje zakupu w uproszczeniu polegają na tym, że klient najczęściej z góry w formie przelewu płaci za towar oraz za dostawę. To właśnie pieniądze przeznaczone na dostawę są spornym punktem, gdyż wielu przedsiębiorców ma problem z ich interpretacją. Powstaje wątpliwość czy koszty przesyłki stanowią przychód z działalności gospodarczej.
Generalnie definicja podatkowa mówi, że za przychód ze sprzedaży uważamy przychód pomniejszony o należny podatek od towarów i usług. W przypadku osób, które rozliczają się w formie ryczałtu, środki które wpłyną na rachunek bankowy sprzedawcy z przeznaczeniem na opłacenie wysyłki nie stanowią przychodu z działalności gospodarczej. Sprzedawca jest tutaj swego rodzaju pełnomocnikiem i zobowiązuje się przekazać otrzymane kwoty operatorowi pocztowemu albo firmie kurierskiej. Środki, które wpływają na rachunek sprzedawcy z przeznaczeniem na dostawę nie powiększają więc podstawy opodatkowania. Warto pamiętać także o tym, że wszystkie opłaty związane z dostawą muszą być udokumentowane.
Sprzedaż wysyłkowa wbrew pozorom niesie ze sobą wiele niejasności, dlatego bardzo przydatne bywa doradztwo podatkowe. Ta forma działalności gospodarczej jest szczególnie skrupulatnie monitorowana przez urzędy kontroli skarbowej, gdyż zdarza się, że podatki nie są prawidłowo uiszczane przez sprzedawców. Wielu z nich także zawyża koszty przesyłek, aby dodatkowo zarobić na transakcji i te zawyżone koszty nie zawsze są prawidłowo księgowane.
© 2013 – 2014, belinda. Wszystkie prawa zastrzeżone.