Kowalstwo to zawód, który nie powstał wczoraj. Ma za sobą wiele wieków wspaniałej tradycji. Kowalstwo artystyczne od stuleci proponowało swoje wyroby tym, którzy chcieli z nich korzystać, gdyż nie zadowalali się przedmiotami bez ozdób.
Fakt, że na początku, w średniowieczu kowalstwo było na wskroś praktyczne. Nie bardzo istniały jakieś alternatywne sposoby na wytwarzanie użytecznych misek czy łyżek. Aczkolwiek już wtedy, jeśli tylko zamawiającego było stać na takie fanaberie, życzył sobie, aby na jego przedmiotach występowały dodatkowe ozdoby. Można przypuszczać, że już wtedy „gen estetyzmu” był głęboko zakorzeniony i jeśli tylko zaspokojone nasze podstawowe potrzeby, to dążymy do tego, aby w naszym otoczeniu było tak pięknie, jak to tylko możliwe.
Oczywiście to, co dotyczyło pojedynczego człowieka nie stanowiło ograniczenia dla feudałów i Kościoła. Oni życzyli sobie, aby ich przedmioty były wytworne i piękne. Jednak możliwości współczesnego kowalstwa pozwalały raczej na pojedyncze ozdoby – liście i kwiaty – długie elementy pozostawały poza zasięgiem. Z okresu romańskiego nie zachowało się zbyt wiele zabytków związanych z kowalstwem i nie były one jeszcze tak spektakularne, jak w następnych okresach.
Kowalstwo artystyczne w gotyku
W gotyku kowalstwo artystyczne osiągnęło wysoki status. To także na gotyk przypada okres zakładania cechów, które zajmowały się utrzymywaniem określonych standardów, przekazywaniem i systematyzowaniem wiedzy rzemieślniczej oraz oczywiście wykonywaniem coraz bardziej skomplikowanych zdobień. Ze względu na możliwość pozyskiwania długich elementów takich jak pręty, była możliwość ich dowolnego kształtowania i ozdabiania. Pojawiły się więc kraty, które zaczęto wymyślnie zdobić roślinną ornamentyką, dzięki czemu wnętrza zyskiwały niepowtarzalny charakter. Poza kratami także inne elementy, takie jak żyrandole, wymyślne, dekoracyjne świeczniki, wspaniałe przedmioty liturgiczne i krzyże zaczęto wykonywano techniką kutą.
Kowalstwo artystyczne w dobie renesansu
W epoce renesansu kontynuowano wyrób pięknych krat, które zdobiono na wzór niderlandzki złotymi wstawkami, lub włoski – rozetami i spiralami. Barok przyniósł nowe spojrzenie na sztukę kowalską – zdobienia były coraz milej widziane, co zaowocowało częstym stosowaniem kwiatowych wianuszków czy też efektownych girland. W pałacach i świątyniach, co prawda nadal królowały kraty, ale także ambony, balustrady i ogrodzenia wykonywane były przez przyklasztorne, lub funkcjonujące na terenach własności magnackich, kuźnie. Rokoko kontynuowało trend, podczas gdy już wiek XIX to odwrót od zdobień w kierunku prostoty. Z kolei wiek XX to czas, gdy kowalstwo przekuwano w sztukę, a poza tym systematyzowano zdobywaną przez wieki wiedzę. Jednak to dopiero współcześnie kowalstwo przeżywa swój prawdziwy rozkwit, który w dodatku zakrojony jest na szeroką skalę.
To bardzo dobrze, że kowalstwo artystyczne nie zaginęło, tak jak wiele dawnych zawodów, tylko doskonale odnalazło się w czasach, gdzie dążymy do tego, aby nasze otoczenie było możliwie piękne. Wyroby, jakie proponują nam pracownie, w których płoną paleniska i w ruch idą tradycyjne młoty, doskonale wpisują się w potrzeby współczesnego człowieka.
© 2013 – 2014, katarzyna1. Wszystkie prawa zastrzeżone.