Programy wzajemnej gościnności, umożliwiające goszczenie u siebie w domu podróżników z całego świata oraz zatrzymywanie się u zupełnie obcych ludzi, takie jak CouchSurfing lub Hospitality Club, są ciekawym punktem odniesienia w rozważaniach o współczesnej turystyce. Niektórzy socjologowie, jak na przykład Paula Bialski, uważają, że projekty te pozwalają zaspokajać potrzeby wynikające z nowoczesnych warunków, w jakich żyją społeczeństwa na całym świecie.
W jaki sposób? Coraz trudniej stworzyć dziś spójną definicję siebie – nasze codzienne wybory nie są wcale oczywiste, zastanawiamy się, czy podjęliśmy dobrą decyzję, zadajemy sobie pytanie: kim naprawdę jesteśmy? Przymus ciągłego przedefiniowywania własnej tożsamości sprawia, że trudno nam wykreować niezmienny, jednolity obraz siebie. Kiedy w trakcie podróży poznajemy różnych ludzi, rozmawiamy z nimi, otwieramy się przed obcymi. Wypowiadanie własnych myśli, opowiadanie historii swojego życia składających się z poszczególnych elementów, pomaga taką tożsamość skonstruować.
Z potrzeby przebywania z drugą osobą rodzą się nowe relacje. Kontakt z innym człowiekiem, jeszcze niedawno zupełnie obcym, sprawia, że poprzez auto-narrację kreujemy wiarygodny wizerunek samego siebie. Szczera rozmowa, możliwość otwarcia się przed kimś – to to, czego wielu z nas potrzebuje. Okazuje się, że czasem łatwiej zaspokoić tę potrzebę w podróży, niż w rodzinnym czy przyjacielskim gronie. Turystyka emocji to zatem podróżowanie, w którym najważniejsze są spotkania z miejscową ludnością, nowo nawiązywane relacje, interakcje międzyludzkie.
Zwiedzanie zabytków, historycznych miejsc, odchodzi na dalszy plan. Poznawanie zmysłowe (smakowe, polegające na próbowaniu miejscowych potraw czy wzrokowe, czyli oglądanie zabytków) zostaje zastąpione przez czynniki emocjonalne. Najistotniejsze staje się to, co przeżywamy w trakcie wyjazdu, jakie relacje nawiązujemy i jak się czujemy – stąd nazwa turystyki emocji. Czy zmiany w podróżowaniu będą zachodziły zgodnie z przedstawioną wyżej tendencją? Czas pokaże…
© 2013 – 2014, apgreff. Wszystkie prawa zastrzeżone.