Wyjazdy firmowe
Mnie również dopadła instytucja małżeństwa. Wyszłam za mąż, chociaż zawsze obiecywałam sobie, że absolutnie nigdy nie podejmę takiej decyzji. Jednak kiedy mój chłopak oświadczył się powiedziałam tak. Zrobił to w bardzo romantyczny sposób. No cóż strzała amora i mnie dopadła. Po przyjęciu zaręczynowym wspólnie z rodzicami uzgodniliśmy dzień wesela. Moja mama zdecydowała, że zajmie się przygotowaniami do wesela.czytaj dalej…