Przeglądając ranking lokat z ostatnich kilku miesięcy można dość do wniosku, że zdecydowanie najbardziej popularne, przynoszące największe zyski i najchętniej wybierane przez klientów były tzw. lokaty jednodniowe. Na czym polega ich fenomen?

Jak zapewne każdy wie w prawie podatkowym istnieje coś takiego jak podatek Belki. To podatek, który jest pobierany w przypadku zysków z oszczędności, czyli także lokat. Konstrukcja tego podatku pozwalała jednak na omijanie go poprzez tworzenie lokat jednodniowych, czyli z dzienną kapitalizacją odsetek. W ten wspaniały sposób nasze pieniądze były pomnażane każdego dnia w takiej wysokości, że omijaliśmy ten nieprzyjemny podatek. Co więcej banki wyszły naprzeciw klientom stosując metodę automatycznego przedłużania takich lokat zupełnie bezterminowo. Nie trzeba było więc codzienne na nowo otwierać takiej lokaty. Lokaty bankowe tego typu były oczywiście zupełnie legalne, gdyż zostały zaakceptowane przez ministerstwo finansów. Niestety jednak nic nie trwa wiecznie.

Obecnie można zauważyć, że większość tego typu lokat już zniknęła z ofert banków. Wszystko za sprawą rządu, który znowelizował ustawę o podatku odprowadzanym od zarobków z oszczędności. Obecnie nie da się już go ominąć, a to oznacza, że lokaty jednodniowe są już po prostu niepotrzebne. Na szczęście jednak banki mogą dać swoim klientom już niedługo zupełnie nową ofertę, czyli polisolokaty. Ten specjalny typ oszczędzania będzie może nieco mniej atrakcyjny niż oferty lokat jednodniowych, ale pozwoli omijać wspominany już podatek. Oprocentowanie polisolokat z pewnością będzie niższe z racji konieczności dzielenie się zyskami banku z towarzystwem ubezpieczeniowych, z którym zawarta jest umowa współpracy właśnie w sprawie polisolokat.

© 2012, abtarasew. Wszystkie prawa zastrzeżone.